8/24/2018

DIY: miecz świetlny (akcja: Recykling!)

Bzium! Bziuuum! Bziuum! - na pokładzie rozbrzmiewa charakterystyczny dźwięk zderzających się wiązek światła. Dwa miecze świetlne tulą się w złowieszczym tańcu walki. Kto zwycięży i otrzyma tytuł mistrza? Sprawdź sam, ale najpierw... zbuduj swój własny miecz!

Dzisiaj coś dla fanów Gwiezdnych Wojen: szybkie DIY wymyślone przez mojego (wówczas pięcioletniego) synka (sic!), którego przyłapałam pewnego dnia na... testowaniu własnego miecza świetlnego. Jego dziecięce Bzium, bziuuum! skutecznie wyciągnęło mnie z kuchni. Mój zdolny padawan!



Mały John do wykonania swojego miecza użył plastikowej rurki po wstążkach do pakowania, ja postanowiłam użyć rolek po papierze toaletowym - i tu, i tu mamy do czynienia z recyklingiem, polecam więc serdecznie oba rozwiązania! (A może masz własny pomysł na rękojeść? Koniecznie podziel się nim w komentarzu!)

materiały:
  • rolka po papierze toaletowym
  • czarny flamaster
  • kolorowa kartka (może być po części zamalowana, wcześniej użyta)
  • dwustronna taśma klejąca (i nożyczki do jej przycięcia)


wykonanie:
  1. Flamastrem narysuj na rolce po papierze toaletowym wzór rękojeści miecza. (Możesz wcześniej poszukać inspiracji w Internecie, wpisując np. do wyszukiwarki grafik Google hasło: "lightsaber graphic".)
  2. Kolorową kartkę (np. A4) zroluj. Sprawdź, jaką rolka powinna mieć średnicę, żeby wpasowała się do rolki po papierze toaletowym. Sklej brzegi rolki kolorowego papieru, by zachować kształt.
  3. Wnętrze rolki po papierze toaletowym albo zewnętrzną, dolną krawędź rolki kolorowego papieru oklej dwustronną taśmą klejącą - pozwoli nam to na umocowanie ostrza w rękojeści.
  4. Włóż rolkę z kolorowego papieru (ostrze) do rolki po papierze toaletowym (rękojeść). Dociśnij w miejscu taśmy klejącej - niech obie części dobrze się połączą.

Gotowe!
Bziuuum, bzium!







Zastanawiało Cię kiedyś, skąd biorą się kolory poszczególnych mieczy świetlnych? Czy coś znaczą, a jeśli tak, to co? 

Najpopularniejszym rozgraniczeniem jest podział na jasną i ciemną stronę mocy: zwykle czerwone miecze świetlne dzierżyli w dłoniach Sithowie - bohaterowie negatywni, natomiast pozostałe (z reguły zielone lub niebieskie) rycerze Jedi - bohaterowie pozytywni. 
Okazuje się jednak, że sprawa może być nieco bardziej skomplikowana, a kolor miecza wcale nie musi determinować strony, po której opowiadała się postać. Wszystko zależy bowiem od kryształu wybranego do budowy miecza - to on wpływa na jego kolor.

Najsłabszym kryształem jest kathracyt dający białe ostrze, niewiele silniejszy jest relacyt, dający żółte ostrze, silniejszy jest danit o barwie niebieskiej, oraz mephit o barwie zielonej. Najsilniejszy, a zarazem najrzadszy, jest pontyt, dający piękne czerwone ostrze. Spotykane być mogą także mieszanki tych barw, jak na przykład purpurowy, są to jednak tylko inne zmodyfikowane części miecza, na przykład soczewki. Niestety, nie da się ukryć prawdziwej barwy kryształu w mieczu, ostrze można pociemnić lub rozjaśnić, ale barwy będą skupiać się wokół oryginalnego koloru.
 - wyczytałam na pewnym forum (TUTAJ), a słowa mają pochodzić ze strony Brotherhood of the Sith.

Bywało i tak, że kolor ostrza wskazywał na pełnioną funkcję:
  • niebieski należał w czasach Starej Republiki do wojowników Jedi, "obrońców" (Jedi guardian) - specjalizowali się oni w walce, głównie w obronie niewinnych
  • zielony oznaczał "negocjatora Jedi" - od "wymachiwania" mieczem wolał używać Mocy
  • żółty posiadali "strażnicy Jedi" - zainteresowani technologią, aspektami technicznymi, często wykorzystywani do zadań specjalnych jako "tajni agenci"
  • czerwony należał do Sithów, a jego kolor wynikał z zainfekowania kryształu Ciemną Stroną Mocy
  • fioletowy był bodaj najciekawszy - miał być używany przez wojowników Jedi posługujących się mocami ciemnej strony, ale odpornych na jej "kuszenie" (byli oni agresywni i brutalni w walce)
  • brązowym władali rycerze o dużej masie i sile
  • złoty należał do mistrzów, którzy wynieśli swoje jasne moce ponad normę
  • srebrny zwykle służył osobom, które nie potrafiły władać mocą - żołnierzom, łowcom nagród
  • czarny miecz jest znany tylko jeden - należący do Mandalorian, pradawnych łowców i zabójców rycerzy Jedi

Każdy padawan - młody uczeń Jedi - powinien był sam zbudować sobie miecz, w tym zdobyć odpowiedni kryształ (co najczęściej było najtrudniejszym etapem) oraz nasycić go swoją mocą. Kiedy tego dokonał, uznawany był za prawdziwie dojrzałego Jedi.




Pisząc o kolorach mieczy, czerpałam wiedzę m.in. ze stron: TUTAJ i TUTAJ.

2 komentarze: