11/19/2018

DIY: łódeczki z łupinek po orzechach

Dźwięk roztrzaskiwanych łupinek po orzechach - tutaj z wesołym zakończeniem, nie łamaniem zębów Dziadka do orzechów z baśni Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmanna. Połamane będą co najwyżej gałązki, z których zrobiony będzie maszt. Gotowi ruszyć w podróż popychaną wiatrem?



Okres przed Bożym Narodzeniem to czas, kiedy twarde skorupy orzechów włoskich pękają, byśmy odkryli jasne owoce zawierające witaminy dla mózgu (może stąd charakterystyczny kształt zawartości łupinek?). Same orzechy trafią do kutii, staropolskich pierników albo innych świątecznych potraw czy łakoci. Co jednak zrobić z łupinkami? Odpowiedź jest prosta: spędzić mroczne popołudnie z dzieciakami i razem ulepić łódeczki!

potrzebne materiały:
  • łupiny po orzechach włoskich
  • wykałaczki | małe gałązki | słomki | patyczki po lizakach | 👉 ogólnie... wszystko, co nada się na masz
  • washi tape | kolorowe kartki papieru i klej | jesienne liście
  • plastelina
  • nożyczki

wykonanie:
  1. Łupiny po orzechach wypełnij plasteliną.
  2. Przygotuj maszt. Słomkę skróć (od razu powstanie kilka masztów), dotnij odpowiednio gałązki.
  3. Na maszt przyklej żagiel. Najłatwiej zrobić go z washi tape, którą później wystarczy dociąć do odpowiedniego kształtu. Kartkę papieru trzeba podkleić klejem, a liście najlepiej nabija się na wykałaczkę.
  4. Gotowy maszt z żaglem wbij w plastelinę.

Gotowe!




Gdzie popłynęlibyście taką łódką? 🌊

2 komentarze:

  1. Oj zawsze U Ciebie jakiś fajny pomysł znajdę :)
    Ps taką łódką tylko do sypialni :) hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz, jak mnie cieszą Twoje ciepłe komentarze :> :*
      Heheh, o tak! Do ciepłej pościeli i tak już zostać - płynąć po falach fantazji ;D

      Usuń