koniec roku i zima w mysiej krainie

12/31/2018

koniec roku i zima w mysiej krainie

To ostatni dzień roku, należy się przygotować. Zebrać chrust, choinki z domów przenieść do szklarni - niech czekają na ponowne zaślubiny z ziemią na wiosnę - może znów urosną i kiedyś po raz kolejny ozdobią dom na Święta?


Wąsik wybrał się do lasku oddalonego od domu o szerokość jeziora. Wiedział, że tam znajdzie najpiękniej pachnące gałązki - takie, które palone w kominku dadzą aromat zdolny zaczarować każdy kąt domu. Że wszyscy poczują się błogo, jak u siebie, a mróz rysujący szlaczki na oknach nie będzie nikomu psuł nastroju.

Tylko jak dostać się na drugi brzeg? Zwykle na wiosnę czy lato wypływał razem z tatą łódką, ale dzisiaj stał nad brzegiem jeziora sam - inni członkowie mysiej rodziny mieli swoje zadania. Jego: przynieść chrust.

 - Łabędziu, drogi łabędziu! - Wąsik niemal podskoczył, gdy ujrzał na tafli jeziora śnieżnobiałą postać. - Pomógłbyś? - poprosił, czując, jak wąsiki drżą mu albo z podniecenia, albo z zimna.
Podróżowanie jak w baśniach? Dlaczego nie!


DIY: świąteczny geoplan

12/21/2018

DIY: świąteczny geoplan

Nie, nie chodzi o wytyczanie trasy podróży do Laponii, śledzenie na GPS-ie lotu reniferów św. Mikołaja czy odpowiedź na pytanie, kogo odwiedzamy w te święta i w jakiej kolejności. Geoplan to edukacyjna plansza, która pozwala zabawić się geometrią. U mnie dzisiaj - w wydaniu świątecznym.


DIY: wieniec z bibuły (moja inspiracja: Folkisz)

12/19/2018

DIY: wieniec z bibuły (moja inspiracja: Folkisz)

Kobiece profile na Instagramie zapełniały się w ostatnim czasie wieńcami: albo tradycyjnymi, świątecznymi z igliwiem w roli głównej lub pobocznej, albo delikatnymi, subtelnymi plecionkami z bibułki - swoistymi dziełami sztuki, które wyszły spod ręki założycielki marki Folkisz. I mnie zauroczyły, a że znalazłam rolkę połyskującej, białej bibuły, robiąc porządki przedświąteczne... musiałam spróbować swoich sił. Dawno nie było wpisu w ramach "moja inspiracja". Pora to nadrobić!


DIY: bombka z odzysku

12/17/2018

DIY: bombka z odzysku

Jednym z minusów bycia człowiekiem kreatywnym i proekologicznym jednocześnie jest to, że nim coś wyrzucisz... zastanawiasz się dwa razy. Trzy. Cztery. Nie, czasem się nawet nie zastanawiasz, po prostu wrzucasz takie-tam-coś (bibelot, wihajster, cosik - jakkolwiek to nazwać) do pudła z niewidzialną etykietką "potrzebne" i dopiskiem małymi literkami "na kiedyś" (z jeszcze mniejszymi "do czegoś"). 

Bo takie zielone pudełko na jajka no jak wyrzucić, gdy strzeliste elementy przypominają spadzisty dach wieży (pomysł 💡: zrobię córce zamek dla lalek!), jak pozbyć się wieczka od pudełka, które idealnie nadaje się na podstawkę do kolorowego ogrodu (pomysł 💡: kolorowy ogród z plastikowych nakrętek), jak pożegnać skrawki wstążek wyjęte z podniszczonych torebek prezentowych - przecież one są w dobrym stanie (pomysł 💡: uchwyty wyszytych zawieszek świątecznych albo ozdoby szmacianych lal!)? Pakujesz więc kolejne potencjalne śmieci do pudła "PrzydaSię" i pozostaje czekać, aż zamienią się z "pięknej wyściółki kosza" (jak mówi często o nich mój mąż, wskazując mi ich miejsce docelowe) w COŚ. Najlepiej ładnego i praktycznego jednocześnie. Dzisiejsze DIY to metamorfoza właśnie takiego-tam-cosia w - akurat świąteczne - COŚ.


zupa grzybowa - mój smak Wigilii

12/06/2018

zupa grzybowa - mój smak Wigilii

Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez zupy grzybowej: ciemnej, aksamitnej, z gładkimi kamyczkami miękkich grzybów i jasnymi wyspami w talerzu - łazankami. Grzyby miały rozpływać się w ustach, ich zapach rozbudzać apetyt, a makaron sycić. Nawet kiedy weszłam do rodziny męża, która zdecydowanie reprezentuje #teambarszczczerwonyzuszkami, i tak robię grzybową - dzięki czemu mam cały gar zupy dla siebie!


prezenty z Mocą - prezentownik dla fana Star Wars

12/03/2018

prezenty z Mocą - prezentownik dla fana Star Wars

Dla małego czy dużego - każdy znajdzie coś... gwiezdnego! Maluszek może grzechotać Yodą (oby Mistrz nie poczuł się urażony), starszak pomykać w butach z odwracanymi cekinami (dla mnie odlot - jak w nadprzestrzeń), matka nosić galaktykę na twarzy, a taka bębnić w trakcie pracy o blaszanego szturmowca. Całą rodzinkę można obdarować!