2/27/2019

literatura + zabawa, czyli puzzle z bohaterami książek (Pucio oraz "Rok w lesie")

Kiedy można połączyć zabawkę z ulubionym bohaterem dziecka, dlaczego tego nie wykorzystać? Dzisiaj raczej nie dziwi rozbudowana oferta marketingowa towarzysząca serialom animowanym dla najmłodszych. Figurki z Psiego Patrolu, lalka Wissper (koniecznie śpiewająca czy szepcząca jak ta z bajki) czy inne to już codzienność. Gdyby jednak w ten sposób potraktować... literackich ulubieńców naszych dzieci? Wydawnictwo Nasza Księgarnia wprowadza nowość: puzzle nawiązujące do ich popularnych dziecięcych tytułów. Od dzisiaj możemy ubrać się z Puciem albo wybrać do lasu bez wychodzenia z domu!




Wszystkie puzzle z oferty znajdziecie TUTAJ, my przetestowaliśmy trzy tytuły. Dwa z Puciem (nasz ulubieniec, co zrobić! 😉) i jeden z leśną ilustracją Emilii Dziubak.


 


"Pucio. Puzzle: Co tu pasuje?" to zestaw pięciu kółek z codziennymi dziecięcymi aktywnościami (śniadanie, zabawa, ubieranie się do wyjścia, mycie się, kładzenie spać), do których trzeba dopasować po cztery mniejsze puzzle z przedmiotami: banan, szczoteczka do zębów, buty, kurtka, pluszowy miś, ręcznik, poduszka... Do zestawu dołączona jest instrukcja, która zawiera propozycje zabaw z dzieckiem. Można bowiem wysypać wszystkie puzzle z pudełka i próbować je dopasować (takie rzucenie dziecka na głęboką wodę 😉), można też rozdzielić tematy albo np. wykorzystać puzzle do powtarzania wyrazów - nazw rzeczy codziennego użytku. 
Puzzle są duże, a dzięki temu, że każda wypustka (i dziurka) jest taka sama, dziecko nie ma większych problemów ze spięciem puzzli ze sobą (w przypadku standardowych konieczne jest dopasowanie i szukanie odpowiedniego miejsca - tutaj tego nie ma). Marion szybko złapała bakcyla i obecnie sama potrafi ułożyć wszystkie puzzle, głośno nazywając po kolei brane przedmioty. You rock, girl! 👍







Z kolei "Pucio. Puzzle 3 w 1" będą idealne do rozpoczęcia przygody z puzzlami. W zestawie znajdziemy 3 różne obrazki do ułożenia, każde o innym poziomie trudności (16 kawałków, 20 i 24). Malec nie będzie miał problemów z chwyceniem dużych puzzli, a starszaka one nie znudzą - na obrazkach przeważa bowiem tylko kilka kolorów (reszta w detalach), wobec czego poszukania odpowiedniego puzzla wcale nie są takie łatwe! Ktoś może stwierdzić, że to w takim razie utrudnienie dla mniejszych dzieci, ale nie do końca tak jest - skoro nie zawsze kolor będzie wskazówką, można posiłkować się np. częściami ciała bohaterów albo jakimiś charakterystycznymi przedmiotami. Rozwijamy spostrzegawczość i myślenie logiczne!






Do kompletu wydawnictwo wydało jeszcze Pucio. Puzzle: Czego brakuje?, gdzie znajdziemy pary puzzli, np. Pucio na rowerze i kask. Można je śmiało wykorzystać do rozmowy z dzieckiem o bezpieczeństwie (wspomniany przykład z kaskiem) czy innych sytuacjach, które wymagają użycia konkretnych przedmiotów. Po raz kolejny zabawka może stać się punktem wyjścia do czegoś więcej!

Nie zapomniano o starszakach i dla wprawionych w boju układaczy przygotowano klasyczne puzzle, ale z ilustracjami z książek. Wybraliśmy "Leśną krainę" Emilii Dziubak - znaną z książek "Rok w lesie" czy "Proszę mnie przytulić".
W pudełku znajdują się 54 elementy, puzzle są duże i stosunkowo grube, więc maluch nie powinien mieć trudności z chwytaniem (za to ze zniszczeniem już tak - ale to na plus, wiadomka), a obrazek wypełniony jest szczegółami. Nie zabraknie tutaj różnych gatunków zwierząt, rodziców ze swoimi dziećmi czy różnego rodzaju norek lub legowisk. Tym samym układanie puzzli może posłużyć do rozmowy o rodzicielstwie u zwierząt, nauki nowych wyrazów (np. locha i warchlaki), obserwowania, kto gdzie mieszka albo czym się zajmuje. W zasadzie ułożenie obrazka to połowa zabawy!






Puzzle to nie tylko świetna zabawa. Przy okazji ćwiczą spostrzegawczość, rozwijają zdolności manualne i uczą cierpliwości. Połączenie przyjemnego z pożytecznym, które uzależnia!


Wpis powstał we współpracy z Wydawnictwem Nasza Księgarnia.

6 komentarzy: