Filmy to nie tylko kopalnia opowieści, które bawią lub chwytają za serce. Tło dla postaci, cała dopieszczona scenografia czy elementy wyposażenia wnętrz mogą być dla nas nie lada inspiracją. Jak łączyć kolory? Które meble do siebie pasują? Jakie materiały dobrać? Co powiesić na ścianie? Jak udekorować dom na święta? To tylko niektóre z pytań, na które filmy niejednokrotnie udzielają odpowiedzi - jeśli tylko zechcemy przyjrzeć się detalom!
Dzisiaj pochylamy się nad ostatnim pytaniem: JAK UDEKOROWAĆ DOM NA ŚWIĘTA? A odpowiedzi udzielą nam Jo, Meg, Amy i Beth!
#1 girlanda z popcornu i żurawiny (Popcorn Cranberry Garland)
Girlandy z popcornu to amerykańska tradycja: pomysł kolonialistów na przeniesienie europejskiej tradycji dekorowania drzewek w okresie świątecznym.
Dlaczego akurat popcorn?
Alice Brandbury (dziennikarka kulinarna z początków XX wieku) twierdziła, że popcorn był taką świąteczną tradycją - przy czym święta rozumiała tutaj bardzo szeroko, jako po prostu odświętne, uroczyste okazje - zwłaszcza patriotyczne. Dlaczego patriotyczne? Jak głosi jedna z opowieści, Indianie mieli przynieść Pielgrzymom skórzane torby pełne popcornu właśnie. Kto wie, może to ten przysmak przyspieszył lub przypieczętował pokojowe negocjacje? (Przypomina mi się Pocahontas z animacji Disneya, która na pytanie Johna Smitha, czy mają złoto, odpowiada, że oczywiście i wyciąga kolbę kukurydzy.) Większość przypisuje jednak popularność popcornowych girland... dzieciom, które uwielbiały prażone ziarna kukurydzy! Święta Bożego Narodzenia są mocno rodzinne, a wiele tradycji jak gdyby powstało z myślą o sprawieniu radości najmłodszym. Dlaczego więc nie zrobić dekoracji z dziecięcego przysmaku? Na choince wiesza się przecież pierniki i cukrowe laski: to ta sama zasada!
Popcorn wygląda jak sklejone ze sobą płatki śniegu, genialnie wygląda więc na gałązkach choinkowych czy jako dekoracja całego drzewka. Prawdziwie zimowo!
W XIX wieku popularne stało się dodawanie do popcornowej girlandy czerwonych kuleczek żurawiny. Doskonale przełamywały one kolorystycznie biel popcornu, przyciągały wzrok, a stworzone z ich pomocą sznury przypominały korale.
Żurawina była uprawiana zwłaszcza w Cape Cod w stanie Massachusetts, a jej długi okres przydatności do spożycia i wytrzymałość (według magazynu historycznego Colonial Williamsburg) były dodatkowymi atutami przemawiającymi za wykorzystaniem jej nie tylko w celach spożywczych.
potrzebne materiały:
- popcorn
- kuleczki żurawiny
- igła i nitka
- ewentualnie obcążki
wykonanie:
Nawlekamy na nitkę popcorn i żurawinę, w kolejności wedle uznania.
#2 proste dekoracje z gałązek choinkowych i plastrów suszonej pomarańczy
To takie proste, a takie efektowne!
Wystarczy pokroić pomarańcze (albo mandarynki, cytryny - wszelkie cytrusy po prostu) w plastry i je wysuszyć: można albo na kaloryferze, albo w piekarniku. Warto wcześniej sprawdzić temperaturę i czas trwania, żeby nie usmażyć dekoracyjnych krążków 😅. Przepisów na ususzenie cytrusowych plastrów nie brakuje w sieci: przy okazji można podpatrzeć możliwości wykorzystania ich do zdobienia. Nadadzą się nie tylko jako dekoracja gałązek choinkowych czy świątecznego drzewka, ale i prezentów czy jedzenia! Możliwości jest wiele.
#3 papierowe gwiazdy & ozdobne gałązki
To może nie tyle ozdoba typowo świąteczna w "Małych kobietkach", co dekoracje dziewcząt stworzone w ich kreatywnej przestrzeni (i w ramach przedstawienia), ale idealnie komponują się ze świąteczną atmosferą!
Wystarczy wyciąć gwiazdy z papieru (może być z odrzutów po pakowaniu prezentów albo z rysunków dzieci czy jakichś niepotrzebnych wydruków - wówczas mamy dekoracje w duchu lesswaste) i z pomocą zwykłej białej nitki (którą każdy powinien mieć w domu) przymocować do sufitu (sprawdza się tutaj taśma klejąca). Gotowe!
Inną dekoracją są gałązki: znalezione na spacerze, włożone do słoika, wazonu albo po prostu ułożone w kącie. Jeśli uda nam się znaleźć takie z "jagódkami" - dobra nasza! Pięknie będą ozdabiały jakiś kącik!
Który pomysł podoba Ci się najbardziej?
Znasz film albo książkę? Jak Ci się podoba filmowa wersja z Emmą Watson? (I Timothée Chalametem? Wtedy chyba jeszcze nie był aż tak znany 😅 - ten film otworzył mu drzwi kariery!)
A na koniec świąteczny fragment filmu - dla przypomnienia albo na zachętę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz